sobota, 4 stycznia 2014

16 Dziadek

Dziadek podszedł do mnie i mnie przytulił
-Bardzo za tobą tęskniłem 
-Ja za wami też :)
-To opowiadaj jak tam ci się żyje-zagadał dziadek  się odsunął w tym czasie podeszła babcia i również się przytuliła, na mojej twarzy wyrósł ogromny uśmiech 
-Tak bardzo cię kocham-powiedziała i mocniej się przytuliła 
-Ja ciebie też 
Chwilę później pałaszowałam pierogi w wykonaniu mojego brata i bratowej. 
-Tego mi brakowało-powiedziałam z pełną buzią 
-Nie gadaj tyle tylko wcinaj 
Din Don 
-Kogo to jeszcze niesie ?-zapytała Kasia i zeszła otworzyć drzwi 
-A więc jutro się przeprowadzacie tak?-zapytał Darek 
-No w końcu. Ta awaria nas zbiła z tropu na maksa-powiedział Mirek i poszedł do kuchni po sałatki 
-A do jakiej szkoły chodzisz Gosiu?-zapytała Pani Karolina 
-Nie chodzę do szkoły, tylko do studia tańca, nic po za tym. Od września pójdę do prywatnej szkoły 
-Prywatnej?-zdziwił się Irek kładąc sałatkę jarzynową obok mnie 
-Tak, w Hiszpanii tyle za nami łazi ludu, to w szkole spokoju nie będę miała, a junior też chodzi do prywatnego przedszkola i jest zadowolony 
-A widziałem twój taniec-pochwalił się brat
-Yhy yhy co Ty gadasz?-zachłysnęłam się sokiem kiedy mi to powiedział 
-W telewizji puścili :) I nawet z Kasią głosowaliśmy na was'
-Matko kochana co za wstyd :D
-Cześć Wam-do pokoju wszedł Kacper - Siostra co Ty tutaj robisz? 
-A no siedzę nie widać :)
-Cześć--powiedział i mnie przytulił 
Drr drr
-Przepraszam tata dzwoni- wyszłam na balkon i odebrałam telefon 
*Co się stało?
*...
*No ja wrócę do hotelu, Irek może mnie odprowadzi więc się nie martw
*...
*Dobra, będę grzecz.....Ej oddawaj-Irek zabrał mi telefon i zaprosił tatę z juniorem na urodziny 
-To było chamskie
-Ale czadowy masz telefon. 
-Dzięki, a teraz mi go oddaj-powiedziałam i wyciągnęłam rękę po swój iPhone 
-Kasia patrz jaki fajny prezent dostałem 
Chwilę później 
-Paulina nie obchodzi mnie, że ci się nie chce. Masz się ubrać ładnie i wymalować. Za 10 minut jesteś tutaj, bo inaczej sobie porozmawiamy -krzyczała Karolina 
-Irek chodź na dół po krzesła bo jeszcze Cris z młodym 
-Paulinka zaraz przyjdzie-powiedziała szczęśliwa kobieta i usiadła obok męża
-To wspaniale -ucieszyła się Pani Ania- Tak dawno jej nie widziałam 
-Ma dużo nauki, chce mieć pasek na koniec
-Hahahaha -Razem z bratem nie wytrzymałam ze śmiechu, ci ludzie zawsze zachwalają te swoje dzieci, ale nigdy z prawdą 
-A to matmę już zaliczyła? Bo rozmawiałam z Martyną z jej klasy i mówiła, że ma kłopoty- Darek z żoną zrobili się czerwoni jak buraki i nic nie odpowiedzieli 
Po chwili przyszedł mój tata z bratem. Przywitali się i rozmawiali raz po angielsku, a raz po portugalsku. Junior oczywiście zaczął się bawić ze mną i Leną, która chyba bardzo go polubiła. Po chwili od przyjścia tata i młodego przyszła Paulina jak ją zobaczyłam to prawie posikałam się ze śmiechu. Tapety na ryju w ciul i tak ciemny miała podkład, że masakra. Jak się rozebrała i pokazała swoje blade ciało to tata aż zacisnął usta. Paula jak zobaczyła CR7 Siedzącego przy stole to aż oczy wytrzeszczyła. 
-Babciu masz jakąś sałatkę ? 
-Mało masz sałatek pudernico?-zapytał Mirek 
-Ale te są kaloryczne grubasie 
-To są mięśnie -powiedział Kacper i zaczął się śmiać jak głupi do sera 
-A Ty z czego się śmiejesz?
-Z niej-powiedział po rosyjsku, aby nikt nie zrozumiał-Ona taka tępa czy udaje?
-Głupia-powiedziałam i poszłam do juniora, bo jakiś smutny był - Czemu jesteś smutny ?
-Bo ona mnie nie lubi 
-Dlaczego? 
-Bo nie gada ze mną 
-Junior ona nie umie portugalskiego, anie żadnego innego języka. Z ledwością kilka słów po polsku powie 
-Serio?-zapytał maluch i się rozweselił 
-Serio serio, a teraz chodź coś zjeść 
-Paulina ciągle miała jakieś pytania do mojego taty. Mój dziadek był na tyle miły i wszystko tłumaczył, a jak pytanie było głupie to pytać coś o nodze. My z Mirkiem, Kacprem i Kasią  śmialiśmy się jak głupki jakieś 
Kiedy wszyscy już się rozeszli pomogliśmy sprzątać i spacerkiem poszliśmy do hotelu. 
___________________________________________________
5 Komentarzy nie ma niestety, ale jest postanowienie. Od dziś prowadzę dwa blogi, nie chcę kończyć tej historii gdyż miałam dużo pomysłów co do niej i musiałabym pisać dzień i noć, aby wyrobić się do 20 tak więc jeden rozdział tu a następny na drugim :) Rozdziały będą pojawiać się 1-2 razy w tygodniu :(
ZAPRASZAM NA :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz